Złe wieści w sprawie Kolej+

Otrzymaliśmy mailowo od posła Sławomira Zawiślaka odpowiedzi na pytania jakie zadawał w sprawie przyszłości projektów z programu Kolej+ w regionie. Skany w załącznikach graficznych.

Niestety, ale sytuacja wygląda kiepsko. Nie sposób uciec od wrażenia, że inwestor, czyli spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. sam do końca nie wie jeszcze czym ma być projekt Kolej+ dla Zamojszczyzny i po co ma on być realizowany. Przekazywane informacje są wewnętrznie sprzeczne. Z jednej strony punktem wyjścia jest przekroczenie przez projekty planowanych kosztów i potrzeba „optymalizacji”. Chwilę później mamy jednak informację o rozważanej zamianie łącznicy w Zawadzie na pętle wokół Zamościa, podnoszeniu docelowych wartości prędkości maksymalnej ze 120km/h na 160km/h oraz budowie kolejnej(!) pętli, tym razem koło Rejowca. Wszystkie z wyżej wymienionych działań podnoszą koszty realizacji projektu względem wersji pierwotnej.

Mamy informację, iż obecnie nie przewiduje się zmian w harmonogramie projektu ale w ramach dokumentacji projektowej przewidziane jest fazowanie, które określi co da się zrobić do 2029 roku.

Przyszedł chyba najwyższy czas, aby „wyłożyć kawę na ławę”. Zamojszczyzna na usprawnienie połączeń kolejowych z Lublinem i Warszawą czeka już prawie dwadzieścia lat! Za każdym razem pomysły tego usprawnienia wychodziły od dwóch podstaw:

1. Pominięcia czasochłonnej zmiany czoła pociągu w Zawadzie.

2. Budowy kolejowego „skrótu” od Krasnegostawu do Trawnik. (to miała załatwić inwestycja robiona w ramach CPK)

Sama budowa łącznicy omijającej stację Zawada to skrócenie podróż do Warszawy o prawie 30 minut, czyli 11%. Dalsze 8% skrócenia czasu jazdy jest możliwe przy eliminacji zmiany lokomotywy elektrycznej na spalinową w Lublinie. Obie rzeczy są możliwe do zrealizowania do roku 2029. Czy to poprzez wybudowanie 1,5km łącznicy w Zawadzie, czy też przez elektryfikację lub choćby wykorzystanie taboru hybrydowego (lokomotywy Gama3 z PESA Bydgoszcz lub składy Impuls zamówione w Newag-u). Chyba wszyscy mieszkańcy Zamojszczyzny podpiszą się pod postulatem, iż nie tylko warto ale wręcz trzeba tego wreszcie dokonać.

Acta non verba!

Natomiast analizy przyszłej siatki połączeń po roku 2030 mogą iść sobie swoim torem. Łącznica w Zawadzie nie tylko nie wyklucza żadnej opcji lecz otwiera kolejne, także w ruchu regionalnym (np. linia komunikacyjna Hrubieszów – Zamość – Krasnystaw – Lublin). Stąd jej kluczowe znacznie.

UMWL1UMWL2UMWL3MI K+

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *